Lubimy chrupać. Chipsy, paluszki, krakersy, orzeszki. Wiemy, że są niezdrowe, ale siła przyzwyczajeń jest większa. Nie musisz całkowicie z nich rezygnować. Wystarczy, że wybierzesz zdrowsze zamienniki. Możesz zrobić je sam lub kupić w sklepie.
Dlaczego chipsy to śmieciowe jedzenie?
Po pierwsze – smażenie
– Chipsy często smażone są na gorszej jakości olejach, najczęściej na utwardzonym oleju palmowym. „Utwardzenie” tłuszczu powoduje, że tłuszcz zamienia się w formę trans, o której mówi się, że jest bardzo szkodliwa. Tłuszcze trans bowiem podnoszą stężenie cholesterolu i triglicerydów we krwi, co skutkuje zwiększeniem ryzyka chorób serca.
– Słone przekąski zawierają ogromne ilości tłuszczu – nawet 42%. Dlatego 100g chipsów zawiera około 500 kcal.
– Podczas smażenia wytwarza się akrylamid, który jest toksyczny i może wykazywać działanie rakotwórcze.
Po drugie – dodatki
– Do uzyskania smaku chipsów wykorzystywane są konserwanty, polepszacze smaku, aromaty oraz duża ilość soli. Już 100g chipsów pokrywa nasze zapotrzebowanie na sód w prawie 40%! A nadmiar soli w diecie przyczynia się do rozwinięcia nadciśnienia tętniczego.
– Czym krótsza ilość składników, tym lepiej. Niektóre chipsy (np. o smaku skrzydełek barbecue) zawierają znaczne ilości aromatów. Sugerując się zawartością dodatków lepiej wybrać chipsy solone, które zawierają tylko trzy składniki– ziemniaki, olej i sól.
Warto sprawdzać skład chipsów czy innych słonych przekąsek, które mamy zamiar kupić. Niektóre chipsy nie mają w swoim składzie ziemniaków (np. Pringles), w produkcji których wykorzystywane są mieszanki na bazie płatków ziemniaczanych oraz mąk (ryżowej, kukurydzianej i pszennej).
Co zatem wybrać, jeżeli najdzie Nas ochota na słoną przekąskę? Jest wiele zamienników, o to kilka z nich:
– domowy popcorn (z ziaren kukurydzy) z niewielkim dodatkiem soli
– domowe, pieczone chipsy warzywne (z jarmużu, batatów, ziemniaków, buraków, marchewki..)
– w sklepach możemy znaleźć suszone, chrupiące warzywa – pomidory, papryka, buraki. W składzie powinny się znajdować tylko warzywo oraz przyprawy np. suszony pomidor z bazylią i oregano (na zdjęciu).
– możemy upiec ciecierzycę (wcześniej ugotowaną) z odrobiną oliwy i ulubionymi przyprawami
– jeżeli oglądając film lub mecz musimy coś „chrupać” warto skomponować miseczkę różnych orzechów i nasion
– na wieczór ze znajomymi idealnie sprawdzą się pokrojone w słupki marchewki i seler naciowy z hummusem
Julia Laszuk, dietetyk